Kokosowa maska do włosów od GlySkinCare -sekret moich włósów

Od momentu kiedy przestałam farbować włosy i z nimi eksperymentować minęło kilka miesięcy. Cały etap mojej dekoloryzacji opisałam wam w skr...

Od momentu kiedy przestałam farbować włosy i z nimi eksperymentować minęło kilka miesięcy. Cały etap mojej dekoloryzacji opisałam wam w skrócie w tym poście. Droga do uzyskania pięknych włosów po notorycznym farbowaniu i dekoloryzacji na koniec jest żmudna i ciężka, ale się opłaca. Już od dłuższego czasu moje włosy są bardzo jasne, wpadają lekko w rudy, ale nie jest to wiewiórkowaty kolor, tylko delikatny. Nawet mi się to zaczęło podobać. Najbardziej mi zależy na zapuszczeniu ich i żeby pozostały w dobrej kondycji, więc od dłuższego czasu czytam na temat włosów o wiele więcej niż przedtem. Muszę wam przyznać, że niektóre dziewczyny są naprawdę świetne jeśli chodzi o pielęgnację włosów, zakakuje mnie to! Nie owijając dalej w bawełnę, przejdźmy do dzisiejszej perełki. 



"Wzbogacona o naturalny olej kokosowy, kolagen, keratynę, białka pszeniczne, witaminę E, aloes, pantenol maska intensywnie odżywia i regeneruje włosy, pozostawiając je miękkie, lśniące i jedwabiście gładkie. Wzmacniając włosy maska zapobiega ich rozdwajaniu."




Tę maskę otrzymałam do testów od firmy Diagnosis jak i ten krem arganowy, o którym wam pisałam tu. Jak przeczytałyście wyżej, moje włosy po tak długim okresie ich niszczenia potrzebują generalnej odbudowy. W związku z tym testuję wiele, ale to wiele produktów do włosów i szukam swoich ideałów. Na ten moment na pewno moim skarbem został olej kokosowy, który zbawiennie wpływa na moje suche końce. Ta maska nie dość, że zawiera ten mój skarb to jeszcze wiele innych cennych składników, które wpływają na kondycję włosa. Co prawda olej kokosowy jest tutaj dopiero na 6 miejscu w składzie, a przoduje go woda i alkohol niestety, nie wpływa to źle na moje włosy, przeciwnie! Tę maskę stosuję 2x w tygodniu, bo tak już się przyzwyczaiłam i jest to optymalny czas na taki zabieg, na moich włosach. Po jej użyciu nie  mam żadnego problemu z ich rozczesaniem, są miękkie, delikatne i lśniące. Efekt jaki daje śmiało mogę porównać do maski Kallos z bananem :) Pięknie pachnie kokosem, więc totalnie oszalałam na jej punkcie!! Poza tymi wszystkimi dobrociami jest jeszcze jeden plus-wydajność. Naprawdę nie musicie nakładać ogromnej ilości na włosy, aby otrzymać zamierzony efekt. Co prawda do dyspozycji mamy 300ml, ale ja mam tą maskę już miesiąc i dopiero wykończyłam połowę :) Szczerze polecam ten kosmetyk każdej z was, która jest fanką oleju kokosowego i ma bardzo suche włosy, lub same końcówki-to będzie dla was prawdziwe wybawienie!

cena: 35zł/300ml
ocena: ♥♥♥♥♥



Jakie są wasze ulubione maski do włosów? Co sądzicie o tej?

Pozdrawiam, XO

Podobne posty

13 komentarzy

  1. Opakowanie zachęca do zakupu :) piękne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie nie robi aż takiego wrażenia, ale ważne że super działa! :)

      Usuń
  2. ciekawa :) obecnie moją ulubioną jest maska marokańska Planeta Organica :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zaopatrzyłam się w szampon i odzywkę z tej firmy i jestem w fazie testów, zapowiadają się super :)

      Usuń
  3. w tym momencie marzy mi się wrócić do naturalnego koloru, trochę to potrwa, bo mam zamiar zrobić to poprzez zapuszczanie ;) na moich rozjaśnianych blond włosach super sprawdzają się grubo nałożone maski z Kallosa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zapuszczam i rozjaśniłam je bardzo dzięki szamponowi rumiankowemu z Green Pharmacy, teraz już mam kolorek o wiele bardziej zbliżony do mojego naturalnego :)

      Usuń
  4. Uwielbiam olej kokosowy i z radością wypróbowałabym tę maskę gdyby nie to, że zraziłam się do tej marki :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Maska wydaje sie super,tylio ten olej kokosowy..akurat na moje wlosy dziala kiepsko.a co do farbowanie,chyba tez zazcne schodzić do swojego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo u mnie zdziałał cuda :(
      Ja się cieszę, że przestałam farbować włosy, po roku mam je już dużo jaśniejsze.

      Usuń
  6. Niestety olej kokosowy na moje włosy źle działa i obawiam się, że z tą maską byłoby podobnie :(

    OdpowiedzUsuń
  7. coś wiem o długoletnim farbowaniu, do tego prostowaniu włosów.. suche końce to moja zmora i jak dotąd nic mi nie pomogło.. ale nie jestem dość systematyczna..

    OdpowiedzUsuń

Jest mi mega miło, że tu zajrzałaś! i doceniasz moją pracę!
Właśnie wywołałaś u mnie największy uśmiech jaki się da! ♥♥