­

Od dawien dawna już czaiłam się na ten kultowy grzebyk do rzęs z Inglota i wreszcie kupiłam. Kosztuje jakieś 19zł, więc jak na tak porządni...

Od dawien dawna już czaiłam się na ten kultowy grzebyk do rzęs z Inglota i wreszcie kupiłam. Kosztuje jakieś 19zł, więc jak na tak porządnie wykonane akcesorium do makijażu uważam, że nie jest to dużo. Mascara Maybelline One by One od paru dobrych lat jest ze mną i się nie rozstajemy na dłużej. Używam jej zamiennie z Lash Sensational. Są to chyba dwie najlepsze spośród mascar drogeryjnych wg mnie i nie kosztują majątku, bo jeśli popatrzymy chociażby na L`oreal to za super jakość musimy zapłacić już 2x więcej niż za taką z Maybelline. Ja nie lubię tyle wydawać...

Read More

Cześć dziewczyny! Walentynki już jutro, a ja dopiero dzień przed byłam w stanie zabrać się za zmalowanie makijażu specjalnie na tą okazję...

Cześć dziewczyny! Walentynki już jutro, a ja dopiero dzień przed byłam w stanie zabrać się za zmalowanie makijażu specjalnie na tą okazję. Poleciałam w róże i trochę ciemniejszy zewnętrzny kącik, dlatego dla "przejaśnienia" dodałam złotą, dolną powiekę. Osobiście uważam, że jest to nietrudny no i efektowny makijaż na wyjście z chłopakiem na miasto czy też nawet imprezę walentynkową. Same oceńcie efekty :) użyłam: paleta Zoeva Cocoa Blend(sweter end, warm notes, infusion, beans are white, pure canache), cień inglot 489, baza pod cienie Wibo, sztuczne rzęsy Ardell Demi Whispies, bronzer Kobo, puder Rimmel, podkład Astor Perfect Stay&Max Factor Face...

Read More

Odkąd mam dość spory problem z zaczerwienioną okolicą oczu, łuszczącą się paskudnie skórą i potokami łez testuję różne, przeróżne rzeczy któ...

Odkąd mam dość spory problem z zaczerwienioną okolicą oczu, łuszczącą się paskudnie skórą i potokami łez testuję różne, przeróżne rzeczy które będą w stanie mi jakoś pomóc. Mój problem ze skórą wokół oczu zaczął się już parę miesięcy temu, jednak nie był tak dotkliwy jak w styczniu. W ubiegłym miesiącu moje oczy wyglądały jak dwa opuchnięte, czerwone pomidory z których złazi skóra. Brr, straszny widok. Na początku stosowałam na nie wazelinę, kładłam ją na noc, wieloma warstwami i tak sobie zasypiałam. Niestety później było jeszcze gorzej. Skóra robiła się twarda, brzydko odchodziła..naprawdę coś okropnego, a do tego piekła...

Read More

Cześć dziewczyny! Zaczynam powoli wchodzić w temat pielęgnacji na blogu, więc spodziewajcie się postów dot. kosmetyków pielęgnacyjnych do...

Cześć dziewczyny! Zaczynam powoli wchodzić w temat pielęgnacji na blogu, więc spodziewajcie się postów dot. kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy lub ciała. Miałam zacząć tą "serię" już dawno, ale no nie było czasu, a parę produktów się skończyło i wylądowały niestety w koszu zamiast tutaj :( Ale, ale! Nie przejmuję się i przychodzę dzisiaj do was z moją opinią na temat żelu do twarzy z Lirene, który szczerze powiedziawszy zauważyłam dopiero niedawno ale przykuł moją uwagę niczym innym jak pięknym opakowaniem w kolorze różowym haha :D Prócz tego był do cery wrażliwej i suchej, a własnie takiego żelu zawsze...

Read More