L`OREAL VOLUME MILION LASHES EXCESS MASCARA

Mascara to chyba niezawodny i niezbędny kosmetyk każdej damskiej kosmetyczki. Osobiście uważam, że bez niego trudno się obyć...mogę nie m...

Mascara to chyba niezawodny i niezbędny kosmetyk każdej damskiej kosmetyczki. Osobiście uważam, że bez niego trudno się obyć...mogę nie mieć jakiegoś specjalnego makijażu oka, ale tusz musi być! Inaczej moje oczy wyglądają jak dwa groszki. Nienawidzę tego. Lubię eksperymentować z dziennym makijażem jak i z kosmetykami, których używam. Tak właśnie trafiłam na ten tusz do rzęs od L`oreal, którego chcę wam trochę przybliżyć. 




Tusz jak tusz, przeciętne pudełko, o którym nie będę się rozprawiać i zachwycać że ma aż ileś ml a nie ileś haha. Dobra przechodząc do rzeczy. Solidne opakowanie, fajna szczoteczka, która jest w stanie naprawdę ładnie rozczesać rzęsy. Nie przejmujcie się że moje są posklejane na zdjęciach, bo są to 3 warstwy, a ja lubię je w takim wydaniu :) Jeśli chodzi o jego trwałość to różnie z nim bywa...raz trzyma się naprawdę super, raz osypuje mi się praktycznie od razu jak pomaluję nim sobie rzęsy. Podoba mi się to, że już po jednej warstwie rzęsy mają bardzo ładny, głęboko czarny kolor! Duży + za to :) Efekt jaki ja uzyskuję przy 3 warstwach jak wspomniałam zobaczycie sobie niżej. Mi tak pomalowane oko wystarcza, gdy się śpieszę, lub nie chce mi się malować, bo mam lazy day. W zwykłej drogerii dostaniecie go za ok.40zł, ja kupiłam go na cocolita.pl.




Boże czy tylko mi tak szybko minęły wakacje? Jestem załamana jak ten czas leci, a maturka zapasem.... :(



Miałyście tą mascarę? Lubicie mascary L`oreal?

Pozdrawiam XO

Podobne posty

9 komentarzy

  1. Nie miałam, ale myślę że pewnie z czasem i po nią sięgnę :) Matura to nic strasznego, dasz radę! Jasne, każdy w tej maturalnej klasie się stresuje ale prawda niestety jest taka, że jak się pójdzie na studia to docenia się łatwość matury. Chociaż z drugiej strony... Kwestia regularności. Będę mocno trzymać kciuki, abyś się świetnie do tego egzaminu przygotowała! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To zdecydowanie mój ulubiony tusz! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie pokazałaś jak wygląda każda warstwa po kolei, ja osobiście nie znoszę jak mi tusz skleja rzęsy ; ) Tuszy z Loreala jeszcze nie miałam przyjemności używać, ale jak tylko zużyję to co mam to na pewno po jakiś sięgnę ; ) Mi wakacje też szybko mijają, ale to jak co roku.. ;D Co do matury - pewnie słyszysz to ciągle, ale sama zobaczysz z czasem, że tylko więcej stresu niż to warte ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem ładnie wygląda na rzęsach :)
    Ja mam jeszcze miesiąc wakacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja mama ma ten tusz i bardzo chwali :))) p

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam jeszcze żadnego tuszu z loreal, ale kusi mnie fioletowy z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tusz jest super ! Jestem z niego rownież bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, Ja byłabym bardzo zadowolona z takiego efektu :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie do końca mi się podoba efekt, trochę posklejał rzęsy. bardzo lubię taki kolor oczu jak Twój :)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi mega miło, że tu zajrzałaś! i doceniasz moją pracę!
Właśnie wywołałaś u mnie największy uśmiech jaki się da! ♥♥