Zakupy Hebe, Rossman & Golden Rose

Dawno mnie tutaj nie było, no ale czasem same wiecie jak to jest..już zabierzecie się do pisania ale nagle coś wypadnie, coś się stanie etc...

Dawno mnie tutaj nie było, no ale czasem same wiecie jak to jest..już zabierzecie się do pisania ale nagle coś wypadnie, coś się stanie etc etc etc. W końcu jednak jestem i przychodzę do was z garścią moich nowości. Jak to na rasową kosmetykoholiczkę przystało od czasu do czasu trzeba iść na zakupy. Dlatego też ostatnio zaglądnęłam do dwóch drogerii i nas stoisko GR. Do GR poszłam głównie ze względu na cudowne szminki , o których tyle się już naczytałam i chciałam mieć chociaż jedną z nich w mojej kolekcji. Do Hebe i Rossmana poszłam głownie po szampon, eyeliner, bronzer, podkład i krem do twarzy. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej szczegółów to zapraszam dalej ;)



HEBE

Do Hebe poszłam bo miałam po drodze. Bardzo lubię to, że gdy jestem na rynku z kimś mogę zawsze podejść do mojej ulubionej drogerii i pooglądać, pomacać a może i nawet kupić coś nowego. Tym razem zaglądnęłam tam w konkretnym celu. Skończył mi się ostatnio mój ulubiony krem oliwkowy Ziaji, dlatego musiałam kupić kolejne opakowanie. Lubię go ze względu na jego natłuszczającą właściwość. Jestem osobą skłonną do szybkich wysuszeń skóry w pewnych miejscach (jak np. powieki, skóra pod oczami, okolice nosa i ust). Ten krem daje sobie radę z nimi wszystkimi i świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż.. Skończył mi się również mój ulubiony eyeliner z Eveline Cosmetics 2000 Procent. Uwielbiam go, trzyma się bez zarzutu, nie ściera, nie odbija. Jak za cenę 10zł to jest to najlepszy eyeliner jaki testowałam! Nie pamiętam kiedy ostatnio używałam maseczki do twarzy, dlatego kupiłam sobie dwie moje ulubione z Ziaji z liściami zielonej oliwki.
Cierpię również ostatnio z powodu własnego niezdecydowania. Raz to chcę farbować włosy, raz to nie. Z tego powodu chcę wam również podziękować za taki duży odzew pod ostatnim postem i wasze rady odnośnie koloru włosów, który zamieściłam wam wtedy pod postem. Zdecydowałam jednak, że zostawię swoje włosy naturze, ale pozbędę się z nich rudych refleksów grr. Dlatego kupiłam sobie również szampon Joanny do włosów platynowych, farbowanych, który usuwa żółty odcień. W domu się nim przeraziłam, w sumie to nie nim, a jego kolorem! Jeszcze nie miałam styczności z niebieskim szamponem. Zobaczymy jak się sprawdzi na moje nieposłuszne kłaki.




Wykończyłam również swój ulubiony bronzer z Kobo #308 Sahara Sand. Dziewczyny, macie rację! To jest najlepszy drogeryjny bronzer z jakim się spotkałam, najlepszy do konturowania. W zamian za niego kupiłam sobie Catrice Sun Glow#030 Medium Bronze. Na razie nie mogę nic na jego temat powiedzieć, jedyne co widzę, jest to kolejny bronzer o za ciepłej tonacji dla mnie!! :(




GOLDEN ROSE & ROSSMAN

Tu to normalnie biegłam. Musiałam wreszcie dorwać te słynne matowe kredki do ust, no mus! Tak w moje rączki dostała się matowa kredka GR #05 i szminka z wit. E #110. Obie mają piękne kolory, którym nie mogłam się oprzeć!! Jedno naprawdę uwielbiam, szok mojego chłopaka gdy widzi co ja znowu za kosmetyki kupiłam haha. Bezcenne! Faceci tego nie rozumieją, ale dobrze że przynajmniej my, kobiety się rozumiemy w tym bez słów! Kupiłam też wreszcie, mój upragniony od dawna, szary lakier z serii Paris #135. Jest poprostu idealny! Długo nie mogłam znaleźć odcienia szarości, który spasuje mojemu wybrednemu oku, jednak wreszcie trafiłam w 10 :) 

W Rossmanie kupiłam jedynie podkład Astor Perfect Stay 24h. Wahałam się między nim a L`oreal True Match w nowej formule. Jednak w drugim wypadku gama kolorystyczna nie grała ze mną w ogóle. A szkoda. Obiecuję jego recenzję!







Miałyście któryś z powyższych kosmetyków, jak wam się sprawdził?

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie porady i odpowiedzi pod ostatnim postem!


Do następnego. POZDRAWIAM XO

Podobne posty

8 komentarzy

  1. Zakupy zdecydowanie udane :) Mam nadzieję, że uda mi się upolować matowe kredki Golden Rose w ciągu najbliższego weekendu zniżek. Przepiękny odcień wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie szampon się sprawdza, ale na niedawno pofarbowanych włosach.. potem miewa się średnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mialam ta maseczke i bardzo lubie :D i vision lipstic ale w innym odcieniu :D a te kredke wybralam niedawno odcien 8 :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyróżniłam Cię i nominowałam do Liebster Blog Award. Więcej dowiesz się w moim najnowszym poście. Mam nadzieję, że dołączysz się do tej integracyjnej zabawy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładny odcień szminki ;)


    http://foreveryoungxdo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne nowości :) miłego używania ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam szminkę 110 jednak u mnie wygląda na ciemniejszą :)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi mega miło, że tu zajrzałaś! i doceniasz moją pracę!
Właśnie wywołałaś u mnie największy uśmiech jaki się da! ♥♥