haul
Zakupy Hebe, Rossman & Golden Rose
9/21/2015
Dawno mnie tutaj nie było, no ale czasem same wiecie jak to jest..już zabierzecie się do pisania ale nagle coś wypadnie, coś się stanie etc etc etc. W końcu jednak jestem i przychodzę do was z garścią moich nowości. Jak to na rasową kosmetykoholiczkę przystało od czasu do czasu trzeba iść na zakupy. Dlatego też ostatnio zaglądnęłam do dwóch drogerii i nas stoisko GR. Do GR poszłam głównie ze względu na cudowne szminki , o których tyle się już naczytałam i chciałam mieć chociaż jedną z nich w mojej kolekcji. Do Hebe i Rossmana poszłam głownie po szampon, eyeliner, bronzer, podkład i krem do twarzy. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej szczegółów to zapraszam dalej ;)
HEBE
Cierpię również ostatnio z powodu własnego niezdecydowania. Raz to chcę farbować włosy, raz to nie. Z tego powodu chcę wam również podziękować za taki duży odzew pod ostatnim postem i wasze rady odnośnie koloru włosów, który zamieściłam wam wtedy pod postem. Zdecydowałam jednak, że zostawię swoje włosy naturze, ale pozbędę się z nich rudych refleksów grr. Dlatego kupiłam sobie również szampon Joanny do włosów platynowych, farbowanych, który usuwa żółty odcień. W domu się nim przeraziłam, w sumie to nie nim, a jego kolorem! Jeszcze nie miałam styczności z niebieskim szamponem. Zobaczymy jak się sprawdzi na moje nieposłuszne kłaki.
Wykończyłam również swój ulubiony bronzer z Kobo #308 Sahara Sand. Dziewczyny, macie rację! To jest najlepszy drogeryjny bronzer z jakim się spotkałam, najlepszy do konturowania. W zamian za niego kupiłam sobie Catrice Sun Glow#030 Medium Bronze. Na razie nie mogę nic na jego temat powiedzieć, jedyne co widzę, jest to kolejny bronzer o za ciepłej tonacji dla mnie!! :(
GOLDEN ROSE & ROSSMAN
Tu to normalnie biegłam. Musiałam wreszcie dorwać te słynne matowe kredki do ust, no mus! Tak w moje rączki dostała się matowa kredka GR #05 i szminka z wit. E #110. Obie mają piękne kolory, którym nie mogłam się oprzeć!! Jedno naprawdę uwielbiam, szok mojego chłopaka gdy widzi co ja znowu za kosmetyki kupiłam haha. Bezcenne! Faceci tego nie rozumieją, ale dobrze że przynajmniej my, kobiety się rozumiemy w tym bez słów! Kupiłam też wreszcie, mój upragniony od dawna, szary lakier z serii Paris #135. Jest poprostu idealny! Długo nie mogłam znaleźć odcienia szarości, który spasuje mojemu wybrednemu oku, jednak wreszcie trafiłam w 10 :)
W Rossmanie kupiłam jedynie podkład Astor Perfect Stay 24h. Wahałam się między nim a L`oreal True Match w nowej formule. Jednak w drugim wypadku gama kolorystyczna nie grała ze mną w ogóle. A szkoda. Obiecuję jego recenzję!
Miałyście któryś z powyższych kosmetyków, jak wam się sprawdził?
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie porady i odpowiedzi pod ostatnim postem!
Do następnego. POZDRAWIAM XO
8 komentarzy
Zakupy zdecydowanie udane :) Mam nadzieję, że uda mi się upolować matowe kredki Golden Rose w ciągu najbliższego weekendu zniżek. Przepiękny odcień wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńu mnie szampon się sprawdza, ale na niedawno pofarbowanych włosach.. potem miewa się średnio ;)
OdpowiedzUsuńmialam ta maseczke i bardzo lubie :D i vision lipstic ale w innym odcieniu :D a te kredke wybralam niedawno odcien 8 :D
OdpowiedzUsuńWyróżniłam Cię i nominowałam do Liebster Blog Award. Więcej dowiesz się w moim najnowszym poście. Mam nadzieję, że dołączysz się do tej integracyjnej zabawy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień szminki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://foreveryoungxdo.blogspot.com/
Świetne nowości :) miłego używania ;))
OdpowiedzUsuńMam szminkę 110 jednak u mnie wygląda na ciemniejszą :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńJest mi mega miło, że tu zajrzałaś! i doceniasz moją pracę!
Właśnie wywołałaś u mnie największy uśmiech jaki się da! ♥♥