"Skuteczność i pielęgnacja
Żel do mycia nie tylko usuwa zanieczyszczenia i pozostałości po makijażu. Delikatnie i dokładnie pomaga także w pozbyciu się makijażu oczu, nie powodując przy tym ich podrażnienia."

Dlaczego dla mnie to absolutny must have? Kochane, jeśli go jeszcze nie miałyście to śmiało możecie lecieć i wydać tą śmieszną ilość 7zł za 150ml, aby raz na dobre pożegnać się z niedomytym makijażem i problemami z niedoskonałościami! To już chyba moje 3 opakowanie i nie mam zamiaru zamieniać go na coś innego. Zawiera wszystko co potrzebuję: dokładnie zmywa makijaż, pozostawia skórę dobrze oczyszczoną, nie wysusza, nie zapycha(!), ładnie pachnie, nie podrażnia mojej skóry i oczu. Jedynym minusem jakiego mogę się tu dopatrzeć jest wydajność, bo z tym już troszkę słabiej u niego..podczas gdy Ziaja z liściami manuka wystarczała mi na ok. 2-3 tygodni, ten żel koczy mi się nawet po tygodniu, jeśli używam go bardzo intensywnie(zmywanie makijaży, oczyszczanie rano i wieczorem).




To chyba najkrótsza recenzja jaką w życiu napisałam, ale nie mogę nic dodać lub ująć. Ten żel to prawdziwe cudeńko, które każda z was powinna mieć u siebie! Polecam gorąco tym z was, które borykają się z nieustannym zapychaniem skóry twarzy i okolic oraz wrażliwcom-taki to właśnie ze mnie typ i trafiłam wreszcie na swój ideał w pielęgnacji twarzy :)

Miałyście już może ten żel, jak wam się sprawdził?

Pozdrawiam, XO